Każde dziecko w pewnym wieku namiętnie maluje. Oczywiście nie tylko w książeczkach czy na kartkach, ale z wielką ochotą na ścianach i podłogach. Jeśli jeszcze w zestawie przyborów szkolnych nieopatrznie znajdzie się korektor – to mały remont gotowy!
Kreatywność dziecka kluczem do sukcesu
Jednak nie pozwólmy, by to odebrało młodemu człowiekowi radość z kreacji na papierze. Małemu chłopcu i dziewczynce wydzielmy kawałek ściany w pokoju, który mogą dowolnie zamalowywać farbkami ze swoich szkolnych przyborów – gdy będą większe to minie, ale wspomnienia radosnej twórczości pozostaną w ich pamięci na zawsze. Wielu psychologów radzi, by zacząć od kolorowania. Co udowodnione kolorowanki wpływają na koncentrację oraz rozwijają kreatywne myślenie. Przecież koła ciężarówki mogą być zielone, a za pomocą kleju z zestawu przyborów szkolnych możemy zamienić kawałek waty w dym z komina pokolorowanego właśnie domku. Dziecko nauczone kolorowania o wiele bardziej skupia się podczas tworzenia własnych rysunków.
Odwzorowując zapamiętane kształty uczy się odzwierciedlać świat na kawałku papieru oraz zachowywać odpowiednie proporcje. Dobrym pomysłem jest też uzupełnienie kompletu przyborów szkolnych o przezroczystą kalkę – kopiując postać z książki lub gazety można ją pomalować w dowolny sposób. Warto zachęcać dziecko do łączenia różnych technik i sugerować np. przyklejenie do sukienki księżniczki prawdziwych guzików lub wykonania jej włosów z kawałków sznurka. Trzeba również wsłuchać się w pomysły młodego człowieka i nie odrzucać od razu tych na pozór pozbawionych sensu. Często nie zauważamy już tego, co młody umysł jest w stanie sobie wyobrazić, a czasem nawet perfekcyjnie rozplanować. Doskonałym pomysłem zawsze jest urządzanie wystaw malarskich lub plenerów w ogrodzie z resztą domowników. Jeden duży zestaw przyborów szkolnych z pewnością wystarczy, a my mamy murowaną dobrą zabawę – jedną z ciekawszych propozycji będzie malowanie podobizn członków rodziny, co wywoła niejedną salwę śmiechu i przy okazji pozwoli zrozumieć dziecku istotę parodii.
Jak zachęcać dzieci do większej kreatywności?
Nie było naszym zamysłem opisywanie z naukową dokładnością zbawiennych dla rozwoju dziecka skutków zabawy z malowaniem, a raczej wskazanie w jaki sposób je do tego zachęcić. Przecież w każdym dziecięcym pokoju znajdzie się zestaw szkolnych przyborów, który wystarczy do wspaniałej zabawy. Zachęcamy do rodzinnego malowania lub kolorowania w np. deszczowe dni – wystarczy tylko kupić duże kartki papieru i wygrzebać z piórnika wszystkie kredki. Uzupełnijmy to pozostałymi przyborami szkolnymi w postaci kleju oraz linijek i oddajmy się niczym nie ograniczonej radosnej twórczości. Sami również docenimy relaks i przyjemność, jakie daje kolorowanie czy rysowanie, a przy okazji spędzimy więcej czasu z własnymi dziećmi, którym jak nieraz powtarzamy nie poświęcamy odpowiedniej ilości czasu. A gotowe dzieła umieszczajmy w wybranym miejscu w domu, tak by każdy gość miał okazję podziwiać efekty pracy młodych artystów i miał okazję pochwalić ich talent i kreatywność.